Zaproszenia ślubne – co wybrać? 5 przydatnych wskazówek

Zaproszenia ślubne to sam początek drogi, jeśli chodzi o ślubne przygotowania. Wbrew wszelkim plotkom, znalezienie idealnych zaproszeń może zająć naprawdę sporo czasu. Co w takim razie zrobić, aby nie popełnić gafy? Na czym się skupić, a co pominąć, a co jest ważne?

Nie podążaj ślepo za modą!

Można śmiało powiedzieć, że to jedna z najbardziej kluczowych kwestii, jeśli chodzi o to, jak urządzić ślub. Zaproszenia ślubne są pewnego rodzaju furtką do Waszego świata. Niech ta papeteria odznacza się od tego, co jest aktualnie popularne. Nie ulegajcie trendom tylko dlatego, że Wasi znajomi zrobili coś, co Waszym zdaniem sprawdzić się może u Was. Wybierzcie coś, co Was wyróżni i sprawi, że zaproszenia będą nawiązywać do motywu przewodniego, który pojawi się na weselu. Przykłady? Proszę bardzo! Przypuśćmy, że bierzecie ślub w maju i oboje kochacie konwalie. Pragniecie wesela w stylu boho. Panna młoda będzie mieć wianek ślubny z nimi, a dekoracje ślubne także będą do tego nawiązywać. Dlatego też niemalże automatycznie nasuwa się myśl, aby na zaproszeniu także widniały konwalie. Prawda, że proste? Wystarczy mieć tylko wszystko przemyślane!

Zaproszenia ślubne – 5 wskazówek, które ułatwiają Wam życie

1. Styl wesela. Tego w gruncie rzeczy nie powinno się wyjaśniać, ale na pewno zdarzyło Wam się dostać zaproszenie, które niestety nie było w żaden sposób powiązane z kwiatami na ślubie, tortem na weselu czy aranżacją wnętrz. To niestety wprowadza pewien dysonans… Warto o tym pamiętać w czasie wyboru papeterii. Są nowoczesne zaproszenia ślubne, boho zaproszenia ślubne, eleganckie czy minimalistyczne. Do nich można dobrać od razu winietki, etykiety na alkohol, księgi gości weselnych, podziękowania dla gości czy karty menu weselne
2. Osobowość Pary Młodej. Nie róbcie absolutnie nic na siłę. Jeśli czegoś nie czujecie, ale Wasi rodzicee uważają inaczej… zróbcie i tak po swojemu, bo to w końcu Wasz dzień i macie prawo przeżyć go to, jak tego oczekujecie. Marzycie o weselu glamour? Idźcie tą drogą i zaaranżujcie wszystko od początku. Nie jesteście przebojowi i nie lubicie zwracać na siebie uwagi? Postawcie na elegancką prostotę
3. Kolory. To także jest dość istotne. Wybierzcie główną barwę, która będzie się najczęściej pojawiać na Waszym weselu. Przenieście ją także na zaproszenia. Proste, prawda?
4. Czarno na białym. Wybierzcie czcionkę, która będzie przede wszystkim czytelna. Nie przekombinujecie! Goście muszą wiedzieć, gdzie idą na ślub, kiedy się odbędzie i do kiedy mają dać odpowiedź, czy pojawią się na przyjęciu
5. Kształt. Będziemy z Wami szczerzy: jeśli zaproszenie będzie mieć niespotykane kształty, wysyłka może być droga. Do tego papeteria, która będzie przekombinowana, może być problematyczna dla starszych osób, a przecież na tym Wam nie zależy, prawda?

Możemy dodać jeszcze, abyście upewnili się, jaki jest dokładny koszt. Jeśli zamawiacie zaproszenia on-line, nie wstydźcie się poprosić o to, aby wysłano Wam próbkę.