Chyba każda kobieta lubi pięknie pachnieć. Niektóre tak bardzo upodobały sobie to emanowanie ładnymi kuszącymi aromatami, że z każdej swojej wypłaty odkładają całkiem pokaźną sumkę na nowe luksusowe perfumy. Rzeczywiście bowiem warto mieć w swojej szkatułce różne zapachy na różne pory roku. Te cięższe i mocniejsze, np. piżmowe, warto zostawić sobie na późną jesień i zimę, by podczas cieplejszych pór roku sięgnąć jednak po coś lżejszego i delikatniejszego. Perfumy damskie na wiosnę powinny być niczym mgiełka, która w subtelny sposób spowije ciało. Krzykliwe zapachy już dawno temu wyszły z mody. Teraz właśnie za najatrakcyjniejsze uznaje się to, co kojarzy się z naturą, czyli tym, co w świecie jest najważniejsze i najpiękniejsze.
Z czym kojarzy się wiosna?
Oczywiście z kwiatami! To podczas tej pory roku roślinność budzi się do życia i wszystko wokół w końcu zaczyna rozkwitać. Pola wypełniają się fantazyjnymi kolorami. Maleńkie urocze roślinki spotykane są nawet w miejskich skwerach, a każdy, kto tylko zwróci na nie uwagę, może od razu docenić zarówno ich piękno, jak i… emitowany przez nie zapach. To właśnie ten zapach natury jest później odtwarzany przez producentów perfum. Te wiosenne pachną więc niczym zakwitłe dopiero magnolie albo lekko romantyczne fiołki.
Kwiatowe perfumy są lekkie i dziewczęce. Dzięki temu, że nie uderzają przesadnie w nozdrza i nie porażają swoją mocą, śmiało mogą być używane na co dzień, bo niemalże łączą się ze skórą, podbijając tylko jej naturalną atrakcyjność. Spoglądają sobie na zupełnie dowolne zestawienie perfum na wiosnę, opublikowane na jakiejś stronie internetowej czy internetowym blogu, łatwo można dostrzec pewną zależność, że na pierwszych miejscach w takich zestawieniach zawsze pojawiają się właśnie perfumy o nutach kwiatowych. W wiosennych produktach zapachowych natura powinna grać pierwsze skrzypce. Tego zdania są zarówno małe firmy, jak i największy na świecie producenci perfum, czyli np. Marc Jacobc, DKNY bądź Dior.
Wiosenne perfumy
Istnieje jednak jeszcze jedna zapachowa droga, którą też można śmiało podążyć właśnie latem lub wiosną. Jeżeli dla jakiejś kobiety te wszystkie kwieciste aromaty są zbyt delikatne lub nadto pospolite, zawsze może ona rozbudzić się przy pomocy nut owocowych, też kojarzonych z cieplejszymi porami roku. Świetnie sprawdzą się tu zwłaszcza owoce cytrusowe. Nie bez powodu stają się one częstym motywem przewodnim dla wiosennych i letnich perfum. Zapach mandarynki, grejpfruta albo nawet zwykłej cytryny działa orzeźwiająco i pobudzająco. Kojarzy się z luzem, beztroskim czasem i lenistwem na plaży, więc każdego jest w stanie wprowadzić w dobry nastrój, nawet jeśli dzień ma być spędzony w pracy przed komputerem. Wiosną sporą popularność zyskują właśnie te cytrusowe perfumy w drogerii Douglas, wychodzące spod rąk legendarnych marek znanych na całym świecie. Cytrusy świetnie łączą się też z innymi nutami, np. z zapachem mięty. W takim połączeniu sprawdzają się jeszcze lepiej, bo zyskują pewną oryginalność.