powerbank

Swego czasu rozładowany telefon był prawdziwą tragedią, ponieważ trzeba było czekać, aż uda się znaleźć jakieś gniazdko, aby go podładować. Było to szczególnie kłopotliwe na przykład w podróży. Potem jednak na rynek weszły tak zwane powerbanki, które w dosłownym tłumaczeniu na język polski oznaczają „banki mocy”.

I faktycznie działają one jako swego rodzaju przechowalnie dla energii, którą można wykorzystać do zasilenia telefonu komórkowego, ale też ogromu innych urządzeń – słuchawek bezprzewodowych, konsol przenośnych do gier i nie tylko. Trzeba jednak pamiętać, że na rynku tych sprzętów panuje spora różnorodność i nie każdy jest równie dobry. Tak więc, na jakie parametry zwracać uwagę, kupując powerbanka?

Pojemność ma znaczenie

Pojemność powerbanka jest najbardziej oczywistym, a przy tym jednym z najważniejszych jego parametrów. Im wyższa pojemność, tym lepiej w tym sensie, że będzie można naładować więcej urządzeń (lub to samo urządzenie więcej razy), natomiast bardziej pojemne powerbanki są z reguły większe i cięższe, co trzeba mieć na uwadze. Obecnie prym wiodą pojemności 10 000 mAh i 20 000 mAh, ale można kupić także urządzenia znacznie bardziej pojemne.

Wybierając pojemność powerbanka, warto pomyśleć o tym, co chcemy ładować i jak często. Przykładowo, jeśli nasz smartfon ma pojemność 4000 mAh, to oznacza, że powerbankiem 20 000 mAh powinniśmy być w stanie podładować go do pełna 5 razy (w rzeczywistości zapewne około 4,5 razy).

Informacji o pojemności danego modelu i jego wydajności można szukać na przykład w recenzjach na Tech Polska i innych portalach. Trzeba przy tym pamiętać, że pojemność jest wiarygodna w przypadku zakupu autentycznego produktu od renomowanych producentów, ale już powerbank 50 000 mAh z chińskiego portalu aukcyjnego zapewne będzie miał realną pojemność bliższą 5000 mAh.

Moc wpłynie na szybkość ładowania

Moc powerbanka wpłynie na to, jak szybko będzie można za jego pomocą naładować różne urządzenia. Również im jest wyższa, tym lepiej, ale trzeba przy tym pamiętać, że same smartfony i inne sprzęty też mają ograniczenia w zakresie tego, z jak wysoką mocą mogą być maksymalnie ładowane.

W przypadku nawet dość budżetowych telefonów jest to zwykle co najmniej 30-40W, czyli więcej niż oferują tańsze powerbanki, ale warto mieć to na uwadze i poszukać informacji na ten temat na przykład na Tech Polska. W przeciwnym wypadku i tak nie uda się wycisnąć z powerbanka ostatnich soków, ponieważ po prostu smartfon i tak nie będzie obsługiwał tak szybkiego ładowania. Kolejny aspekt ważny uwagi to porty – warto, aby sprzęt miał ich co najmniej kilka, w tym i port USB-A, i USB-C.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here