Alkohol na chrzcinach to temat pełen kontrowersji. Okazuje się, że nie wszyscy pragną tego, aby na przyjęciu zorganizowanym dla dziecka, pojawiły się wyskokowe trunki. Są rodzice, dla których cenniejsze niż dobry humor gości jest zachowanie umiaru i wpisanie się w zasady savoir-vivre, a te jasno mówią o tym, że alkoholu na komunii czy na wspomnianym chrzcie powinno zabraknąć. W drugiej grupie znajdują się ludzie, którzy nie widzą nic złego w tym, aby napić się lampki wina za zdrowie dziecka.
Czy Polacy umieją bawić się bez alkoholu?
Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, ale z całą pewnością można stwierdzić, że jesteśmy narodem, który ceni sobie zabawę przy kieliszku lub lampce wina. Pani Iza, która na co dzień zajmuje się organizacją imprez okolicznościowych, zdradziła, że faktycznie Polacy częściej decydują się na przyjęcia z procentami w tle, ale także zdarza się komunia bez alkoholu, chrzest, a nawet wesele bez alkoholu.
Szczerze mówiąc, to coraz więcej rodziców decyduje się na to, aby przyjęcia komunijne i chrzest nie miały w menu alkoholu. Ja to rozumiem, ale nie namawiam w żaden sposób klientów do tego. Są goście, którzy nie wyobrażają sobie zabawy bez wina. Też to poniekąd jestem w stanie zrozumieć. Moim zdaniem jest znaleźć złoty środek. Myślę, że całkiem dobrze mi to wychodzi, choć wiem, że wielu rodziców stoi przed dylematem w czasie planowania chrzcin lub komunii dla swojej pociechy. Boją się, że rodzina i przyjaciele odmówi przybycia na uroczystość, jeśli dowie się, że nie będzie alkoholu. Czy są to słuszne obawy? Nie mnie to oceniać. Staram się jednak zawsze przedstawić możliwe scenariusze. Tzw. „procenty” można zamienić na fikuśne drinki bez grama alkoholu. A może warto postawić na atrakcję? Pokaz sztucznych ogni? Bańki mydlane? Jest wiele możliwości i zawsze staram się to pokzać
Alkohol na chrzcinach – tak czy nie?
Najlepiej przeanalizujcie dokładnie ten temat, biorąc pod uwagę przede wszystkim dobro dziecka. Wielu uczonych podkreśla, że kontakt dziecka z pijanymi osobami może mieć pośredni wpływ na rozwój malucha. Oczywiście nikt nie zarzuca tego, że akurat Twoi goście po alkoholu będą się źle zachowywać, ale warto wziąć pod uwagę każdy scenariusz.
Jeśli natomiast kwestie kindersztuby nie przemawiają do Was za bardzo, może warto spojrzeć na temat ze strony ekonomicznej. Zakup wina, szampana czy wódki to kolejna pozycja do długiej listy zakupów. Jeśli zabraknie ich na stole w czasie przyjęcia, Wy możecie sporo zaoszczędzić 😉